Wojewodzka Stacja Ratownictwa Medycznego w Łodzi

  • Trustfeed ratings Icon
  • Trustfeed ratings Icon
  • Trustfeed ratings Icon
  • Trustfeed ratings Icon
  • Trustfeed ratings Icon

Łódź, Poland

wsrm.lodz.pl
Ambulance service

Wojewodzka Stacja Ratownictwa Medycznego w Łodzi Reviews | Rating 2.4 out of 5 stars (8 reviews)

Wojewodzka Stacja Ratownictwa Medycznego w Łodzi is located in Łódź, Poland on Henryka Sienkiewicza 137/141. Wojewodzka Stacja Ratownictwa Medycznego w Łodzi is rated 2.4 out of 5 in the category ambulance service in Poland.

Address

Henryka Sienkiewicza 137/141

Phone

+48 426363700

Open hours

...
Write review Claim Profile

M

Mateusz C

I do not like that hospital. I went in here today with broken leg. Nobody checked for that.. In registration I've said that I have broken leg, woman asked nothing and said me to stay here and wait! Meanwhile she went to one guy and talked some rumours about her day lol. After STANDING 10 mins in there I've received the number and waiting for a hour already... Seems like no one cares in here. Terrible.

K

Kamil Jasiu

Skąd się biorą kolejki do izby przyjęć w owym szpitalu? A stąd, że lekarze w pokoju nr. 20 przeprowadzają sobie pogawędki między przyjęciami kolejnych pacjentów, a mało tego bezczelnie gawędzą w trakcie wizyty, tak było w moim przypadku, 15 minut diagnozy, wklepywania w komputer informacji w tępię dziecka z podstawówki i 5 minut rozmowy jak to lekarz Ukrainkę diagnozował.. No nie bardzo mnie to interesuje, bardziej interesuje mnie czas mój i innych potrzebujących, a o samych dolegliwościach nie wspominając..

N

Nika Ka

W życiu takiego chamstwa nie widziałam, jak u dwóch ratowników, którzy stoją pośrodku. W szczególności Pan po prawej. Ja rozumiem, że każdy może mieć gorszy dzień, czy gorszą noc. My również taką miałyśmy. Chyba nie mam jak uzasadnić skargi, bo będzie słowo przeciwko słowu, czas na to też nie jest odpowiedni. Jedyne co mogę zrobić, to napisać tutaj. Mam nadzieję, że ktoś decydujący przeczyta ten komentarz.

M

Mike 12

Byłem wczoraj z podejrzeniem złamania nogi. Powiem tak obsługa bardzo miła jak i pomocna. Szybka pomoc i diagnoza. Pani ochroniarz widząc jak ja idę z nogą w gipsie podprowadzila mi wózek inwalidzki a potem pomogła z wejściem do taksówki.

A

Aleksandra Piechota

Chciałam serdecznie podziękować i wyrazić podziw za w pełni profesjonalne podejście, zespołowi pogotowia, z Wandą Topolską. Cieszę się że tak osoby takie jak Ci ratownicy, pełne empatii i zrozumienia również dla osoby z zespołem downa pracują w takim zawodzie. Dziękujemy!

D

Dominik Szmajda

Profesjonalnie. Parkujemy obok na parkingu. Potem recepcja. Dostajemy numerek i kartę. Czekasz pod pokojem aż ktoś wyjdzie i odbierze kartę. Następnie wywołują Twój numerek. Spokojnie bezstresowo schludnie.

A

Andrzej Pawelko

W dniu 14 września 2020r.udałem się na pogotowie bo zostałem pogryziony przez psa . Mam na dłoni trzy dziury po zębach psa i opuchnięta dłoń. W rejestracji otrzymałem numer 038. Po długim oczekiwaniu(zmiana lekarza ) o godzinie 15.00 po godzinie 16.00 zostałem wezwany do gabinetu żeby się dowiedzieć, że nastąpiła pomyłka i muszę czekać na swoją kolej około 10 numerów dalej. Po tak niegodnym potraktowaniu jako pacjenta przez lekarza z obolałą, opuchniętą oraz z dziurami dłonią opuściłem gabinet lekarski i udałem się do innej placówki szukać pomocy. Przy takim traktowaniu pacjentów przez lekarza będącego na dyżurze prędzej można umrzeć niż liczyć na pomoc lekarza składającego przysięgę Hipokratesa. Nie polecam tego lekarza a jeżeli tak działa cała placówka to również jej też nie polecam.

R

Róża Tomaszewska

Babcia miała umówiona wizyte do lekarza na rentgen. Ma 75 lat z trudnością się porusza . Zostalam zatrzymana przez portiera lub kimkolwiek był ten Pan, ,że nie mogę towarzyszyć babci, bowiem pacjent musi stać przez gabinetem sam. Zapytałam gdzie są te wytyczne wypisane ? Nie ma wytycznych - za dużo ludzi jest . Rentgen był zepsuty w zeszłym tygodniu- tak rentgen na pogotowiu był popsuty dlatego ta wizyta musiała być przeniesiona na następny tydzień przez co możliwe że było więcej osob. Nie mniej jednak ktoś musiał pomoc mojej babci w przejściu na 1 piętro...może Pan portier ???