Makpol

Jot K.

Jest tam trochę towaru, miejsca niewiele. Kiedyś udało mi się kupić fajne torebki, mimo że nie ma tam produktów najwyższej jakości. Szukałam ostatnio butów i o ile wybór jest, to ciężko znaleźć coś konkretnego. Przymierzałam wiele par, ale nie znalazłam tej docelowej. Jak na wiejski sklep obuwniczy, to byłby nawet okej. Ale ta obsługa w stylu \ducha\ okropnie mnie zniechęca. Wchodzi człowiek do środka, pani sobie gada przez telefon, ok. Jednak potem kończy rozmowę, ale przez całe moje przekopywanie się przez buty, nie zdradza zainteresowania moją osobą. Byłam jedynym klientem, a i tak zostałam absolutnie zlekceważona. Dodam, że w sklepie gorąco, duszno. Zlałam się strasznie przy samym przymierzaniu butów. Nie miałabym najmniejszej ochoty dokładać się do przychodów tego przybytku.

like

Report