Wojewódzki Szpital Psychiatryczny im. prof. Tadeusza Bilikiewicza w Gdańsku - Oddział psychiatryczny dla dzieci i młodzieży

  • Trustfeed ratings Icon
  • Trustfeed ratings Icon
  • Trustfeed ratings Icon
  • Trustfeed ratings Icon
  • Trustfeed ratings Icon

Gdańsk, Poland

wsp-bilikiewicz.pl
Hospital department· Hospital· Psychiatric hospital

Wojewódzki Szpital Psychiatryczny im. prof. Tadeusza Bilikiewicza w Gdańsku - Oddział psychiatryczny dla dzieci i młodzieży Reviews | Rating 2.2 out of 5 stars (8 reviews)

Wojewódzki Szpital Psychiatryczny im. prof. Tadeusza Bilikiewicza w Gdańsku - Oddział psychiatryczny dla dzieci i młodzieży is located in Gdańsk, Poland on Srebrniki 17. Wojewódzki Szpital Psychiatryczny im. prof. Tadeusza Bilikiewicza w Gdańsku - Oddział psychiatryczny dla dzieci i młodzieży is rated 2.2 out of 5 in the category hospital department in Poland.

Address

Srebrniki 17

Phone

+48 585247501

Accessibility

Wheelchair-accessible entrance

Open hours

...
Write review Claim Profile

K

Kapitan Harnaś

TO COBI

K

Kasia Kulig

Niestety trafiłam na izbę przyjęć na której dyżur miała Pani Doktor Anna Blińska ,która na wstępie była oburzona że z izby pr-yjec robi się Poradnię mimo tego że była to sobota .Przeprowadzila wstępny eleborat na temat co tu robimy....Nie sympatyczna zła źle traktujące starszego człowieka oburzona jak śmiałam przywieźć mamę do szpitala...Odradzam kobietą bez serca potrzeby pi

A

Ala Cieszyńska

jestem bylym pacjentem tego szpitala. szpital pod względem terapeutycznym jak i leczniczym nie pomógł w moim zyciu doslownie w zaden sposób. Kadra niewykwalifikowana do pracy z dziecmi jak i młodzieżą. Jedyne co dobre wspomninam z tych 2 tygodni to osoby z oddzialu. nie pozdrawiam

K

Katarzyna Ligmanowska

Ten Szpital a właściwie ludzie którzy tam pracują nie mają odpowiedniego podejścia do pacjenta i zero zainteresowania jego stanem psychicznym. 17 stycznia 2020 roku w godz popoludniowych przyjechał mój były mąż z silną depresją.Był już kiedyś hospitalizowany z tego samego powodu. Ratownik medyczny który tam pracuje odeslal Go do domu uzasadniając że to dla Niego będzie lepsze. Za 3 dni chory popełnił samobójstwo. Ten człowiek powinien odpowiadać karnie i być pozbawiony prawa wykonywania zawodu na zawsze.Gdyby chorego zbadał lekarz i przyjął lekarz i przyjął na oddział chory żył by jeszcze a tak pozostawił w rozpaczy całą rodzinę.Szkoda że rodzina nie zgłosiła tego w prokuraturze ale niestety nie ode mnie to zależało, pozostał tylko ból który nie minie.Także apeluje do wszystkich nie dajcie sier zbyć gdy ktoś znajdzie się w podobnej sytuacji

H

hennesv7guy X

Totalny brak szacunku ze strony oddziałowej, podejście do pacjenta ze strony pielęgniarek - tragiczne. Droga Sylwio zrozum, że świat nie kręci się w okół Ciebie i nie jesteś LEKARZEM, żeby podejmować za niego decyzje co do leków. Odnoszę wrażenie, że mężczyźni tutaj są traktowani zupełnie inaczej. Chciałbym też wspomnieć o tym co ratowniczka robiła pacjentce na oddziale 20B - Dominika, wchodziła do łóżka pacjentki i dopisywała w papierach zmyślone historię, argumentacja ( bo ją kocha, NIE WIERZĘ W LUDZI)

D

dariett gotenhafen

Kilkanaście lat temu w tym szpitalu postawili kogoś z mojej rodziny na przysłowiowe nogi. Tym razem młodzi lekarze zachowują się jakby ich wzięli do tej pracy prosto z łapanki. Miesiąc leczenia, stan chorego nie uległ zbytniej poprawie, jedynie otumaniony lekami. A lekarz nie wie co robić. Walą w pacjentów lekami starej generacji, byle do wypisu.

D

Dariusz K.

Mam obecnie mamę w szpitalu jest to dla niej jak i dla nas ciężki okres .Na pewno było by łatwiej przejść przez to wszystko gdyby tylko pielęgniarki były milsze i bardziej uprzejme bo jak na razie to tylko jeden pielegniaz potraktował nas jak ludzi.Jest to bardzo smutno ,że mają takie podejście. Nie życzę personelowi aby trafiły na takie złoży w jakimś szpitalu jak nie daj Boże ich poskłada.Zycze wszystkim pacjentom szybkiego powrotu do zdrowia i aby tam już nie musieli wracać.

D

Dawid Chmielewski

Byłem tam jakieś - 3 lata temu, i bardzo elegancko wspominam tam czas. Z tego co pamiętam, to 1 pielęgniarka była strasznie kłopotliwa, lecz oprócz Jej było jeszcze 3-4 pielęgniarzy. Ocena oczywiście troszeczkę za późno wystawiona, ale ważne że jest!